Watchers

Freitag, 18. Februar 2011

Takie rzeczy jak wczoraj kompletnie wytracaja mnie z rownowagi... Cala noc snilam o Niebieskookim, sen w ktorym wyjasnilismy sobie wszystko, wszystkie zatrzymania w pol kroku i strachy.  Najchetniej zdzielilabym sie w leb, nie do pomyslenia zeby az tak brakowalo mi bliskosci i ciepla.
A potem przysnil mi sie ojciec, obudzilam sie z mysla ze przeciez musze go odwiedzic, i dopiero po chwili przypomnialam sobie ze juz go nie ma... 
Wiec tej pani juz podziekujemy, bo choc musze isc do pracy to nie bardzo nadaje sie do pokazania komukolwiek, zaplakane oczy, zapuchniety nos...

1 Kommentar:

  1. też tak czasem miewam :-\
    Wiem, że to kiepsko brzmi ale będzie lepiej.
    Jana

    AntwortenLöschen