Pięć dni urlopu za mną.
Poranki w które staję boso na balkonie, twarzą do słońca. Kawa pachnie z ulubionego kubka a ja zamykam oczy i podnoszę głowę.
Słońce można czuć jak pocałunki na powiekach. Dobrze mi.
Poranki w które staję boso na balkonie, twarzą do słońca. Kawa pachnie z ulubionego kubka a ja zamykam oczy i podnoszę głowę.
Słońce można czuć jak pocałunki na powiekach. Dobrze mi.
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen