Watchers

Freitag, 24. April 2009

Moja lista rzeczy do zrobienia rośnie w zastraszającym tempie - a to wszystko dziś, bo to jedyny wolny dzień w tym tygodniu. Mówiłam już że rzygam swoją pracą?

Ścinam się z szefową, naprawdę gryzę się w język żeby jej nie wygarnąć. I może ma trochę racji że mi się nic nie chce, ale sama do tego doprowadziła. Aczkolwiek wypadałoby się może jednak trochę spiąć. (Nie chce mi się, mam lenia i nie widzę sensu, potrzebuję prania mózgu i tęsknię za swoim życiem, za polską.)

Ale nic to, dziś mam wolne, muszę zrobić zakupy, umówić się na pedicure...
I kupić buty do pracy. Niech mnie ktoś uratuje.

Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen